W związku z tym, że niektóre pytania
powtarzały się, złączyłam wszystkie w całość. I tak oto odpowiedziałam na wiele
pytań co nie ukrywam - sprawiło mi dużo frajdy ;). Startujemy ! ;
1.Co Cię zainspirowało do pisania bloga?Ciężko stwierdzić …, ale podejrzewam, że całe moje codzienne życie, ludzie, którzy mnie otaczają i wiara w spełnianie marzeń.
2. Ile masz lat?
Świeża (dzisiejsza) 19stka ;)
3. Masz rodzeństwo?
Tak jest – starszą siostrę.
4. W jakim jesteś fandomie?
TWfanmily – o ile to fandom ;]
5. Ulubiony członek The Wanted i dlaczego?
Uwielbiam wszystkich, ale jednak największa padaczka jest na widok Nathana ;D. Uważam, że ma najlepszy głos i uwielbiam Jego styl.
6. Max czy Tom?
Oooołł -.- … Ciężki wybór, bo obydwu kocham. Max – wizualnie, a Tom – myślę, że najlepiej byśmy się dogadali ; swój swego pozna ;D. Hmmm ostatecznie ? … dobra – Max ;].
7. Od jak dawna piszesz bloga?
27.01.2013 xD
8. Kolor oczu?
Niezidentyfikowany :P. Spotkałam się już z wieloma opiniami – niebieskie, zielone, a nawet szare O_o. Ja zawsze powtarzam ; niebiesko-zielone.
9.Ulubiony wokalista/ wokalistka?
Beyonce i Sean Paul
10. Co chcesz robić w przyszłości?
Pracować, wychowywać dzieci i męża ;D
11. Co cenisz najbardziej w życiu?
Szczerość, zdrowie i możliwość spełniania swoich celów i pragnień.
12.Gdybyś mogła wybrać swoje miejsce zamieszkania, to gdzie chciałabyś się osiedlić i dlaczego?
Przedmieścia Nowego Yorku z takimi domkami jednorodzinnymi jedne obok drugiego. Wydaje mi się, że jest to takie ładne, spokojne miejsce. W filmach zawsze się nimi zachwycam ;D.
13. Wolisz czytać książki czy blogi z opowiadaniami?
Zależy, co jest lepsze i ciekawsze ;)
14. Do czego/kogo masz największą słabość?
Do pobudzania swojej wyobraźni, słuchania na maxa muzyki w słuchawkach. I do wysokich mężczyzn ;].
15. Jaki okres czasu jest dla Ciebie najważniejszy: przeszłość, teraźniejszość czy przyszłość?
Przyszłość !
16. Kogo najczęściej słuchasz?
The Wanted i Sean Paul górują na mojej playliście.
17. Tytuł piosenki, z którą wiążą Cię wspomnienia, których nigdy nie chciałabyś zapomnieć...?
„Letni Podryw” xD
18. Jakie są najważniejsze cele w Twoim życiu?
Dostanie się na studia ( na które już złożyłam papiery ), przeprowadzka i samodzielne życie, a następnie tradycyjnie – satysfakcjonująca praca, bycie niezależną, wyjście za mąż i otoczenie się gromadką dzieci ;). Ooooommm so cute ;].
19. Jaki masz charakter?
Ciężki ;D …
20. Cel, który sobie ustaliłaś i masz zamiar do niego dążyć?
STUDIA NADCHODZĘĘĘĘ !!! I jeszcze coś, ale nie mogę na razie zdradzić. Dowiecie się w swoim czasie : ). Jeśli mi się uda to będzie o mnie głośno, tylko tyle powiem ;).
21. Czym się kierujesz, zaczynając pisać rozdział/nowy post?
Tym co mi podpowie głowa ;).
22.Od kiedy piszesz imaginy ?
Od pierwszej klasy gimbazy. Szmat czasu ;) …
23.Kto jest Twoją inspiracją ?
Nie mam takowej osoby.
24.Jak zabijasz nudę ?
Przez ostatnie miesiące zapomniałam co to nuda, ale z tego co mogę sobie przypomnieć to zawsze ratowała mnie muzyka, śpiewanie, bądź pisanie jakichś opowiadań. O ! Czasami jeszcze rysowanie.
25.Twój ulubiony zespół ?
No wiadomka – The Wanted ;D
26.Ulubiony rodzaj muzyki ?
Pop
27.Masz jakieś plakaty w pokoju ?
Zero
28.Tytuł ulubionej piosenki ?
Ooommmm … Myślę i myślę … „Touch the sky” ?
29.Najlepsza książka, którą przeczytałaś ?
Saga „Zmierzch”
30.Oglądałaś The Wanted Life ?
Obejrzałam :D.
31.Najciekawszy film Twoim zdaniem ?
Ojjj sporo ich jest … W zależności od danego humoru zmienia się ten „najciekawszy” na kolejny : ). Najczęściej jednak powracam do „Troi”.
32. Masz jakiegoś zwierzaczka w domu ?
Yeees – mieszaniec labradora z czymś nierozpoznanym przeze mnie do tej pory ( blisko 8 lat już tak się przyglądam xd ). Wabi się Rino.
33. Hobby?
Muzyka i pisanie
34. Trampki vs szpilki?
Zależnie od danej sytuacji i humoru.
35. Jakie masz firmowe buty?
Nike – adidasy na treningi
36. Gdzie mieszkasz?
Woj. podlaskie
37. O której chodzisz spać?
Aktualnie w wakacje ok.g.24
38. Masz jakieś zagrożenie?
Nic mi o tym nie wiadomo …
39. Na jakich portalach społecznościowych jesteś zarejestrowana?
Fb
40.Ulubiony kolor ?
Fioletowy
41.Kolor włosów ?
Aktualnie rudy ;)
42.Piosenka ,która kojarzy ci się z czymś miłym ?
Mam ich bardzo dużo, ale pierwsza, która przyszła mi do głowy to; „Weakness”.
43.Czy jesteś zakochana ?
Nie, nie jestem.
44.Jaki jest twój życiowy cel ?
Osiągnięcie tego wszystkiego o czym marzę.
45. Jakie opowiadanie internetowe o TW jest twoim ulubionym ?
Nie mam jednego ulubionego, ponieważ każdy czymś się różni i jest wyjątkowy na swój sposób.
Co do moich typów i „nominacji” … Ugh,
wiecie, że tego nie lubię. Zatem powtórzę się i całą sobą popieram wszystkie
blogi, które czytam. Nie tylko te, które mam w zakładce „Me gusta ;)”, ale
również te, w których jestem obserwatorką. Jest ich o wiele więcej wszystkich
niż 11 i nie chcę przebierać, wybierać i wymyślać, które są lepsze. Po prostu.
Podsumowując – każdy blo, na którym
udzielam się jest nominowany przeze mnie. Odpowiedzcie mi na 11.pytań;
1.Największe marzenie, którym chcecie się
podzielić?
2.Co cenisz w życiu?3.Wolałabyś być sama, ale za to nieprzyzwoicie bogata czy biedna jak mysz, ale mając kogoś przy sobie?
4.Jedno słowo najtrafniej opisujące Ciebie?
5.Czego najbardziej boisz się w swoim życiu?
6.W jaką postać z bajki, filmu bądź książki chciałabyś przemienić się chociaż na jeden dzień i dlaczego?
7.Wschód czy zachód słońca ?
8.Jak radzisz sobie ze stresem ?
9.Jesteś przesądna ?
10.Czego najbardziej brzydzisz się u drugiego człowieka?
11.Najbliższe 2 cele, które chcesz wykonać w przeciągu najbliższych 5 lat?
Czekam na odpowiedzi =].
… A teraz przechodzimy do sedna i
przyjemniejszych rzeczy ;). NEXT !!! ;***
Siedziałam całą sobą przysunięta jak najbliżej fotela Nathana. Chłopak bacznie obserwował cały film, zaś ja nadzwyczaj bardzo chętnie i żywo zajmowałam się wszystkim innym tylko nie patrzeniem w ekran. Podziwiałam ściany, sufit, których i tak nie było widać … Bawiłam się zaplecionymi palcami moimi i Nathana. „Rysowałam” po jego przedramieniu, co sądząc po jego rozkosznym uśmiechu podobało mu się. Aż w końcu nie wytrzymałam i przytuliłam się do niego, wciskając twarz w jego tors, byle nie patrzeć na ekran. Starałam się myśleć o czym innym, byle nie słuchać nastrojowych i przyprawiających o dreszcz odgłosów i melodii z filmu. Co najlepsze ? Nathana to wszystko nie ruszało i był bardzo zaciekawiony akcją filmu.
Przesiedziałam
wykabłęczona cały film. Oczywiście Sykes w międzyczasie proponował mi i mogliśmy
wyjść z kina kiedy tylko chciałam, ale bez przesady … Chłopak chciał obejrzeć
horror, więc ja chciałam być dzielna, a nie rozwydrzoną dziewczynką, która
stawiała swoje „JA” na pierwszym miejscu. Byłam wtulona w Nathana i miałam
zamknięte oczy kiedy szepnął mi do ucha;
- Koniec męczarni
Vicky. Możemy wychodzić.
Otworzyłam
ostrożnie najpierw jedno oko, a upewniwszy się, że już były napisy końcowe
otworzyłam drugie i podniosłam się.
- Aż tak źle było ?
– spytał- Nie – uśmiechnęłam się
- Przecież naprawdę mogliśmy iść stąd …
- Nath, daj spokój. – nachyliłam się i pocałowałam go. W tym samym momencie światła w kinie zostały włączone i usłyszałam w dali za nami cichy pisk. Odsunęliśmy się od siebie z Nathanem, a on odwrócił zdziwiony głowę w danym kierunku.
Wrócił do mnie
wzrokiem. Spojrzenie miał błagalne. Nie wiedziałam o co chodziło. Szybkim
ruchem ściągnął okulary przeciwsłoneczne z głowy i podał mi je, mówiąc cicho;
- Nałóż.Ściągnęłam brwi. – Ale po co mi one w kinie?
- Nakładaj szybko. Zaraz zobaczysz.
Popatrzył mi w oczy i kiwnął delikatnie głową, przesyłając wiadomość „Zaufaj mi. Tak będzie dla
ciebie bezpiecznie”. Tylko zdążyłam nasunąć okulary na nos, a już widziałam jak gromada dziewczyn z piskiem i krzykiem nadciągała do nas z drugiego końca sali.
- O ja cież
pierdziele – powiedziałam przerażona po polsku
- Nie wiem co to
znaczy – odezwał się Nath – ale myślę, że się z tobą zgadzam, i że to jest
bardzo dobry moment na ewakuację i wypróbowanie tylnego wyjścia kina … - Jestem za.
Nie czekając na nic
dłużej chłopak wziął mnie za rękę i ruszyliśmy szybko ze swoich foteli.
- Nathan poczekaj !
… Nathan chcę z tobą zdjęcie ! - rozwścieczony i sfrustrowany tłum fanek
podążał za nami- Ej – odezwałam się do chłopaka, nie przerywając chodu – Może zrób z nimi zdjęcie, daj autograf i będziemy mieli ich z głowy ?
- Nathan kocham cię ! – krzyknęła jakaś dziewczyna za nami
- Dobra, żartowałam. – powiedziałam, a Nathan zaśmiał się i przyspieszyliśmy kroku. Tłum za nami oczywiście również. Otworzyliśmy drzwi i zaczęliśmy zbiegać ze schodów, trzymając się za ręce, bo słyszeliśmy, że dziewczyny były tuż za nami. Wybiegliśmy z kina drzwiami tylnymi i natknęliśmy się na kolejnych jakichś młodych ludzi, którzy byli chyba na wycieczce, ponieważ trzymali mapy. Po czym jeszcze poznałam, że byli turystami ? A no po tym, że mieli na szyjach pozawieszane aparaty. Stanęliśmy chwilę z Nathanem, by odsapnąć i rozejrzeć się, którędy można by wygodnie uciec, gdy młody mężczyzna rzucił jakieś hasło i cała gromadka obeszła nas i zaczęli robić nam zdjęcia. Bez jakichkolwiek pytań !
Ścisnęłam mocniej
dłoń swojego chłopaka, bo nie wiedziałam co robić. Byłam trochę przestraszona
tą nagonką. Nathan nachylił się do mnie;
- Tam z tyłu jedzie
taxówka. Bądź przygotowana, bo za chwilę pociągnę cię i do niej wskoczymy.
Przytaknęłam tylko
głową, chowając się od zdjęć za ramieniem Sykesa. Po jakichś 5 sekundach brunet
rzeczywiście mnie pociągnął, przebiliśmy się przez te wszystkie nachalne osoby
i wskoczyliśmy do taxówki, która akurat na nasze szczęście się podstawiła. Zamykając
drzwi do auta wiedziałam już, że byłam bezpieczna. Chłopak podał adres, a kierowca
ruszył.
Zdjęłam ciemne
okulary i czapkę z głowy.
- Wszystko ok ? –
Nathan położył dłoń na mojej nodze, przyglądając mi się czule
- Tak … Matko !
Pierwszy raz w życiu – mówiłam, nabierając powietrza – musiałam uciekać przed
fanami. … I to na dodatek nie swoimi !- Witamy w domu. – uśmiechnął się Nathan – A tak na serio … - przybrał poważny ton – przepraszam.
- Chyba sobie żartujesz ! – prychnęłam – Nie przepraszaj mnie za ten dziki tłum i niezrównoważonych ludzi ! Przecież gdyby normalnie się zachowywali, podeszli na spokojnie albo spytali kulturalnie o zdjęcie to nie byłoby tego całego hardcoru. W ogóle dla mnie to jest niepojęte czego byłam świadkiem przed chwilą. – chwyciłam się za głowę
- Widzisz ? I właśnie dlatego chciałem cię trzymać w ukryciu jak najdłużej się da.
- O rany jaka jazda … - westchnęłam tylko. Spojrzałam na Nathana, który miał wzrok wbity gdzieś w dal. – Ej, kochanie – wzięłam go za rękę, a on wrócił do mnie wzrokiem – Poradzimy sobie.
- Wiem. – drugą dłonią założył mi za ucho kosmyk włosów, uśmiechnął się po czym pocałował
- Dzięki za te okulary. – dodałam po chwili – Przynajmniej jeszcze tak całkowicie to mnie nie mają. – puściłam oko
Parę minut później
wychodziliśmy już z taxi i wchodziliśmy do domu.
- O ! Gołąbeczki
wróciły ! – krzyknął Siva z kanapy- Cześć – odezwaliśmy się we dwójkę zgodnie
- Hej. Gdzie byliście ? – spytał Tom, popijając piwo z butelki
- W kinie – odpowiedział Sykes, a ja po zdjęciu płaszcza dosiadłam się do chłopaków
- Co słońce taka niemrawa jesteś ?
- Mieliśmy nalot fanów. - mruknęłam
- Vicky, chcesz coś do picia ? – z kuchni zawołał mój chłopak
- Nie, dzięki.
- Dosadzili się do was ? – po schodach szedł Max
- Noooo …
- Żebyś zobaczył jak się rzucili na nas jacyś turyści, gdy zobaczyli Victorię. – powiedział Nathan, wchodząc do salonu i siadając koło mnie z kubkiem
- Świeże mięsko. – skomentował Tom
- Nie przejmuj się Vicky, Nareesha też przez to przechodziła. – uśmiechnął się Siva – A potem dziennikarze zobaczyli, że nie mają czego szukać u nas, że nie ma żadnych skandali, więc stwierdzili widocznie, że byliśmy zbyt nudnym tematem i dali nam spokój.
Uśmiechnęłam się blado. – A tam. Olać ich ciepłym moczem. – machnęłam ręką – Co pijesz ? – zwróciłam się do Sykesa
- Kawę mrożoną - Jeden mój wzrok; oczy kota ze Shreka, a chłopak westchnął i podał mi kubek. – A pytałem się czy tobie zrobić …
Zrobiłam 2 łyki po
czym z niewinnym uśmiechem oddałam mu.
- A co oglądaliście
w kinie ? – spytał Siva- Raczej ja oglądałem. – poprawił kolegę Nathan
- Victoria … ? – Max spojrzał na mnie z niepohamowanym zacieszem – Czym byłaś w tym czasie zajęta przez te 1,5 godziny ?
Otworzyłam szeroko usta jak ryba. - Max ! –
- No co ? – roześmiał się
- Jajco ! – rzuciłam w niego poduszką, ale nie trafiłam - Mój jakże bardzo romantyczny chłopak wziął mnie do kina na horror. – wyjaśniłam wszystkim
- O proszę !
- No to się postarałeś Sykes ! – parsknął Siva
- I jak było słońce ? – spytał Tom
Uniosłam brew. – Szałowo. – mruknęłam
- Moja jakże bardzo odważna dziewczyna – zaakcentował Nathan, patrząc na mnie – cały film siedziała wgapiona w podłogę, zwiedzała wzrokiem ściany i sufit. Ewentualnie w końcu poddała się i przytuliła się do mnie, i tak ostatecznie nie patrząc na ekran.
- O ! To już wiem na co zaproszę Kelsey do kina ! – wypalił Tom
- W sumie Nareesha też się boi horrorów …
Patrzyłam na Sivę i
Parkera tępo, aż w końcu stwierdziłam. – Nienormalni zboczeńcy. – po czym
wstałam
- A ty gdzie się
już znowu wybierasz ? – spojrzał na mnie Nathan- Muszę dokończyć te plany dekoracji sali do pracy.
- W PIĄTEK WIECZOREM ?! – krzyknęli chórem w czwórkę
- Nnnooo … - wydukałam, widząc jak świdrowali mnie wzrokiem – Oj chcę to skończyć i nie zostawiać na ostatnią chwilę. – przewróciłam oczami – Wszystko ma być idealnie. – uśmiechnęłam się dumnie i zawróciłam się na schody, gdy usłyszałam;
- Mam dziewczynę pracoholiczkę.
- A ja chłopaka marmołę.
- „Ma” co ? – obejrzał się
Roześmiałam się. – Nic –
- Ale Victoria ! –
- No czego ty ode mnie chcesz, Parker ? – zatrzymałam się na schodach i oparłam znudzona o balustradę
- Nie chcę być wścibski ani nic …
- To bądź i miejmy to za sobą.
- Bo … - zaciął się – Bo ty masz podobno jakiś asortyment z Polski czy coś …
- Ja ?! – skrzywiłam się – Asortyment ? – widziałam jak z daleka Tom z Maxem machali szatańsko brwiami – AAAaaaaa ! – wypaliłam ze śmiechem – Dzisiaj muszę popracować to gdzie … Ale na jutro szykujcie wątroby. – roześmiałam się
- Yeah ! – przybili sobie piątki – Będzie picie polskiej wódki part 2.
- Tak Tom, ty się nastawiaj już lepiej na wielkiego kaca part 2. – poprawił Nathan
- Albo powrót do zgona part 2. – ryłam już ze śmiechu na schodach
Siva zaraz z
Nathanem parsknęli i powstała w salonie koalicja; Max i Tom jako obrońcy i
koneserzy polskiej wódki vs opanowany Siva z Sykesem.
Zostawiłam ich
samych na dole jeszcze ciągle śmiejąc się z nich i zamknęłam się w pokoju, w
którym urzędowałam.
Rozłożyłam kartki z
koncepcjami na łóżku i zaczęłam wszystko po kolei analizować. W międzyczasie do
głowy przychodziło parę innych pomysłów, które od razu zawierałam. Wciągnęłam
się w to planowanie i nie chciałam zawieść Oliviera, który i tak dał mi takie,
a nie inne zadanie, byle jeszcze oszczędzić mnie przed nerwami, stresem i
lataniem po biurze i załatwianiem nowych nagrań z gwiazdami. Trzeba było się
wykazać chociaż w kwestii bankietu.
Ok.godz.21 zajrzał
do mnie Nathan.- Jak ci idzie ?
Podniosłam głowę znad kartek; - Dobrze. – uśmiech – Tylko wiesz … w sumie mógłbyś mi pomóc, bo nie wiem, na które zasłony się zdecydować. - Chłopak zamknął drzwi i usiadł przy mnie na łóżku. Podałam mu kartki. – Te czy te ?
Popatrzył uważnie na obydwa projekty. – Te – uniósł pierwszą kartkę
- Tak myślałam. Też te obstawiałam. Dzięki. – dałam mu całusa i zabrałam kartki
Przeniosłam wzrok
na kolejne.
- Vicky …- Mmm ? – nie odrywałam wzroku od zapisków
- Muszę wyjechać.
- Co ?! – momentalnie spojrzałam na niego wielkimi oczami
- Ale spokojnie. – roześmiał się – Nie patrz taka przerażona. Po prostu przed chwilą zadzwoniła do mnie Jessica i przypomniała mi o swoim występie w poniedziałek w szkole. Wiem, że jej zależy, więc pojechałbym do Gloucester.
- Uf – odetchnęłam i kamień spadł mi z serca – Myślałam, że już jakaś akcję ewakuacyjną dla siebie wymyśliłeś … No to jedź. Pewnie, że tak. – uśmiechnęłam się
- Pojechałbym w niedzielę wieczorem, a we wtorek w południe wrócił.
- Nie ma sprawy.
- … A może chciałabyś ze mną pojechać ?
Uniosłam brwi z uśmiechem. Trochę mnie zaskoczył.
- Nath, bardzo chętnie …, ale widzisz ile mam pracy … Nie mogę tego tak teraz zostawić. Tym bardziej, że i tak długo mnie nie było w pracy.
Chłopak zrobił aż
nadto podkowę z ust i ściągnął brwi jak dziecko do płaczu. Spojrzałam na jego
minę i roześmiałam się.
- Będzie mi smutno.
– oświadczył naburmuszonym tonem- Jesteś niemożliwy. – roześmiałam się jeszcze głośniej i przytuliłam się do niego
Zaskoczyłam dodaniem rozdziału ? Mam nadzieję :). Po porannym kilkakrotnym śpiewaniu mi "Sto lat" i po składaniu życzeń wraz z prezentami, stwierdziłam, że i tak już nie zasnę, bo dodatkowo jeszcze co chwila dostaję smsy od znajomych.:)
Nie mogłam sobie lepiej wyobrazić swoich urodzin z Wantedowymi Storami jak nie dodanie już 50.rozdziału akurat dzisiaj <3 ! Na mnie robi ta liczba wrażenie, bo jeszcze 2 mce temu nie myślałam, że tak pofrunę z pisaniem :).
Anusiak- lecimy jutro do fryzjera po grzywkę ;D, gdziekolwiek jesteś :).
3majcie się i do następnego :) !
Ooooo jaki smutny Nath ,jak słodko :)
OdpowiedzUsuńJaki on romantyczny żeby zabrać swoją dziewczynę na horror :P
Rozdział genialny i nie mogę się doczekać już tego bankietu dla ważnych osób ,może być śmiesznie :D
3m się słońce i do nexta :)
STÓWKA Kochana ! :* Masa buziaaaaaaaaaaków
OdpowiedzUsuńZdrówka, szczęścia, pomyślności i samej przyjemności z słuchania Twoich ulubionych wykonawców + TW ♥ i ogółem wszystkiego, czego sobie zapragniesz ☺
Co do rozdziału to wyszedł ouwfuvisubavousabv *.* Jak każdy w Twoim wykonaniu !
Masz niezły staż w pisaniu imaginów Słońce ♥
Hahaha ta ucieczka przed tłumem dzikich fanek - bezcenna
Mrrr czekam na nexta i BANKIET !
Pisz szybko następny
Wenyyy ♥
U mnie nowy : girlletmeloveyou.blogspot.com ♥
Kochana Wszystkiego Najlepszego :**
OdpowiedzUsuństóweczki, zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń:***
a co do rozdziału ta ucieczka przed fankami ;D ryłam ze smiechu jak głupia :D
i dawaj nexta :***
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i więcej rozdziałów dla nas xd.
OdpowiedzUsuńRozdział super, jak zawsze :)
Do następnego ;*
STOO LAAAT.! STOO LAAT.! NIECH ŻYJE ŻYJE NAAAAM.!! <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego Bejbuuusieee. ;***
A teraz do nexciorkaa. :D
Ja cięż pierdzielęęę. xd
Jaka pościg. :D
Czułam się jak bym grała w NFS(Need For Speed). xpp
"- Nathan kocham cię ! – krzyknęła jakaś dziewczyna za nami
- Dobra, żartowałam." - padłaam. xdd
" - Yeah ! – przybili sobie piątki – Będzie picie polskiej wódki part 2.- Tak Tom, ty się nastawiaj już lepiej na wielkiego kaca part 2. – poprawił Nathan- Albo powrót do zgona part 2." ryłam ze śmiechu xdd
Jak Nathan powiedział że wyjeżdża to aż wstrzymałam oddech. ;p
Nie strasz tak więcej. ;D
Uuuu spotkanie z mamą Natha - O.O
Będzie się działo. ^^
Czekam na niego JUTRO. :D Bo będzie wpierdziel. x*
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń, w które mam nadzieję wiążesz z TW:D
OdpowiedzUsuńhahah boski rozdział haha widzę już ich kaca:D
haha ciekawe kto będzie wymiociny sprzątał Tom'a:D
nie no czekam na next i zapraszam do mnie:)
Weny;****
STO LAT !! Spełnienia najskrytszych marzeń Kochana ♥
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału jest zajebisty :)
Nie no akcja w kinie mnie rozwaliła :) PADŁAM
I będzie imprezka z udziałem polskiej wódki :D Będzie się działo^^
Czekam z niecierpliwością na następny i jeszcze raz wszystkiego najlepszego :*
Pozdrawiam
Stóweczki laska ^w^ A rozdział jak zawsze świeeeeetny! :D Jejku! Zapraszam na http://nadzieja-nigdy-nie-umiera-zapamietaj.blogspot.com/ i jeszcze raz stóweczki! :3
OdpowiedzUsuńNajlepszego !!!
OdpowiedzUsuńRozdział był nieziemsko fajny, naprawdę ; D
czekam na next'a
buziaki i 3maj się jutro u fryzjera ; )
Rozdział jak zawsze nieziemsko boski <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia u fryzjera :D
pisz szybko kolejny :*
Stówkaa Kochana :***
OdpowiedzUsuńRozdział bombowy :D
Jaka akcja w tym kinie :)
Nie spodziewałam się tego, na serio.
Pisz szybko nexta i weny :***
Wstawww swoje zdjęcie jak bd miała grzywke :3
Wpadaj------------->http://samanthaithewanted.blogspot.com/
Aww <3 Nathan skorzystał i Viki się do niego wyprzytulała ;D
OdpowiedzUsuńJaka ucieczka z kina, hahaha dobrze, że ta taxi była akurat, bo inaczej by ich stratowali ;)
no proszę, czyli chlanie się szykuuuje, mówisz? ^^
Nie mogę się doczekać, ale będą mieli kace znów (part. 2) xD
Matko, jak przeczytałam, że Nath musi wyjechać, to myślałam, że umrę na mniejscu :P
Ale na szczęście na chwilunię i niedaleko :)
Viki, pracoholiczko! Jedź z nim, tym bardziej, że tak słodko Cię prosiii! :DDD
No to lecim! Ty do fryzjera, a ja do swego lusterka, biorę nożyczki i lecę :D
Jeszcze raz, wszystkiego najlepsiejszego! <33
Kurdę, jak słyszę, że ktoś ma 19 lat, to pierwsza moja myśl "o! tyle, co ja!", a potem takie ogarnięcie mnie dopada, że ja już mam prawie 21 xD Ale duchem dalej jestem zatrzymana na 19 i dlatego :P
Czekam do następnego, Misiek! :** (nie powiem, żebym nie chciała, żeby się ukazał tak szybko jak ten ^^)
Booski rozdział kochana < 33
OdpowiedzUsuńWiesz że cie kocham za ten blog ? ^^
uuu uuu uuu imprezka ! :D
Powodzenia i wenyy :**
STO LAAAAAAAAT !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń , samych pogodnych dni i cudownych przyjaciół :*****
rdz super ^^^
czekam na next :)
kocham <3333333
Suuuper :) Podoba mi się tempo w jakim wrzucasz nowe rozdziały, nie muszę w nieskończoność czekać na nowy :P Wszystkiego najlepszego oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJeju masz dopiero 19 lat...zazdroszczę bo ze mnie to już emerytka :P Pozdrawiam i czekam na następną część :D MZ
Wydziedzicz mnie za tak późne komentowanie siostro. Mam jedną malutką nadzieję, że przyjmiesz od zapóźnionego anonima, z pokrzywioną psychiką, późne, pokorne życzenia urodzinowe?
OdpowiedzUsuń*odchrząkuje*
Hapi byrfdej kuwa tu ju! Spełnienia marzeń, wielu zabawnych zdarzeń, bojfrenda wymarzonego a i oczywiście spotkania z TW epickiego! ;**** życzy ja;D Głupio mi, że tak późno, ale mam nadzieję, że trzymasz się zasady 'lepiej późno niż wcale' ;p
Reakcja Vicky na horror była według mnie prawidłowa, bo zrobiłabym identyczne^^ Vicky piona!:D
Hahaha a ten fanowski pościg, rozłożył mnie na łopatki:D
'Nathan kocham cię ! – krzyknęła jakaś dziewczyna za nami'- ejjj, też bym tak krzyknęła!:D To co, ze Nathan by mi uciekał i tak bym darła płuca, a co xd
Hohohoh widzę, że szykuje się czysty polski melanż^^
Wyczuwam kaca i to nie u mnie bijaaaaaacz! :P
A teraz uciekam czytać nowy, gorący towar od naszej hot 19 San;D